|
tom
Młodzik młodszy
| Dołączył: 07 Mar 2007 |
| Posty: 67 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Dobrodzień |
|
|
 Wysłany: Pon 0:36, 28 Sty 2008 |
|
 |
|
|
|
| Olesno napisał: | | Cichy do tego poprzecinania to jeszcze dużo brakuje Dobrodzieniowi..Wykorzystaliście nasze błędy, własną hale oraz podpowiedzi waszego trenera który teoretycznie sędziował.Jesteście zespołem do ogrania każdy to powiem więc nie ma co się podniecać.Jeszcze chciałem napisać coś do pana Cieśli:Wydawało mi się że jesteś prawdziwym przykładem gracza fair play lecz tylko do tego czasu mi się wydawało pozdrawiam ekipe z Dobrodzienia |
Jesteśmy zespołem do ogrania - naturalnie (przecież M.Jordan u nas nie gra) ale jesteśmy zespołem trudnym do ogrania, szczególnie we własnej hali. W tym sezonie przegraliśmy tylko raz i to strasznie pechowo z Nysą po dogrywce, kiedy za faule pospadało pół drużyny.
Wami dyryguje grający trener, właściwie to chyba tylko kolega, który się zgodził odpowiadać za Waszą sekcję, więc niezwykle ciężka to rola - grać i mieć przejrzystość na grę własnej drużyny - pochwalam jego elastyczność. Tego więc możecie nam pozazdrościć, bo nasz trener to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Po prostu mocno angażuje się w każdy mecz, a nie, jak napisałeś - sędziuje. Ma prawo mówić co chce w naszą stronę, nie obrażając nikogo oczywiście.
Wiem, że chcieliście z nami za wszelką cenę wygrać, prawie by się to udało, gdyby nie 2 połowa, kiedy Dobrodzień się obudził. Ale fakt, że grało się z Wami ciężko, jesteście trudnym przeciwnikiem.
Na kolejne derby po prostu zamówimy ambulans i wynik będziemy liczyć po ilości złamań i ogólnie ofiar.
Ale, na serio mówiąc, chyba nie było tak źle...
Pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Pozdrawiam. 
